Zarys dziejów Medyki
 
Okolice Medyki były z dawien dawna zasiedlone, o czym świadczą ślady obozowisk człowieka na tym terenie z okresu paleolitu (ok. 30 000 lat p.n.e.). Prace archeologiczne dostarczyły wielu materiałów w postaci: popielnic, przedmiotów z krzemienia i brązu, które znaleziono w mogiłach na polu zwanym Bawolnik.
 
Z późniejszych epok pochodzą takie znaleziska, jak: siekiery, topóry, groty strzał i oszczepów. W epoce brązu (1800-700 lat p.n.e.) dolina Sanu zasiedlona była przez ludy kultury łużyckiej prowadzące osiadły tryb życia.
 
Charakterystyczny dla tej kultury jest obrządek ciałopalenia i grzebania prochów w glinianych urnach - popielnicach.
 
Okres lateński epoki żelaza (ok. 400-300 lat p.n.e.) zaznacza się przebywaniem na obszarze powiatu przemyskiego Celtów. Świadczą o tym m.in. monety celtyckie znalezione w Przemyślu, Trepczy, Medyce (tetradrachma celtycka imitująca monetę Filipa II Macedońskiego).
 
Na początku naszej ery na ziemiach nadsańskich kwitło osadnictwo związane z tzw. kulturą przeworską. Tereny te będące pod wpływami prowincjonalnej kultury rzymskiej znalazły się w orbicie zainteresowań kupców z Imperium Romanum.
 
Na terenie Medyki znaleziono skarb z tego okresu w postaci 38 rzymskich monet (33 brązowych i 5 srebrnych) z czasów panowania cesarzy Antoniusa Piusa, Hadriana, Galiena oraz złoty medalion z podobizną cesarza Walensa z IV wieku. Medaliony takie zazwyczaj otrzymywali wodzowie zaprzyjaźnionych z cesarstwem plemion. Znaleziska te sugerują ożywione kontakty handlowe tych terenów oraz spore ich zaludnienie.
 
Najazdy Hunów, które zapoczątkowały okres wędrówek ludów IV-VI w. n.e., przyczyniły się do upadku kultury przeworskięj. Nie pociągnęło to za sobą przerwy w osadnictwie na ziemiach powiatu przemyskiego, którego ludność utrzymywała kontakty handlowe m.in. z Cesarstwem Bizantyjskim.
 
Śledząc przemiany dokonujące się w następnych wiekach na ziemi przemyskiej, w skład której wchodziła Medyka, dochodzimy do okresu formowania się plemion słowiańskich w okresie wczesnego średniowiecza (VII-IX w.). Powstały wówczas na całym obszarze liczne grody - Przemyśl, Bachórz, Babice, Dubiecko, Rybotycze, Piątkowa, Sielnica oraz osady położone nad Sanem i Wiarem, m.in.: Buszkowice, Kalników, Korytniki, Nahurczany, Prałkowice, Śliwnica.
 
Ziemia przemyska stanowiła wówczas ośrodek terytorialny plemienia Chorwatów, którego ludność utrzymywała łączność z krajem Wiślan, państwem Wielkomorawskim na południu i lud nością skupioną wokół grodu Czerwień na wschodzie. Między XI a XIII w. tereny ziemi przemyskiej wchodziły w skład powstałej nad Dnieprem Rusi, która po śmierci Jarosława Mądrego w 1054 r. rozpadła się na szereg księstw. Książęta ruscy prowadzili akcję kolonizacyjną, sprowadzając w dorzecze Sanu ludność ruską, natomiast miejscowych mieszkańców tych ziem uprowadzano daleko na wschód. Tak więc tereny dzisiejszej Medyki zasiedlone były w znacznej mierze tą społecznością.
 
Zapoczątkowane przez władców Polski (Bolesław Chrobry, Bolesław Śmiały) próby podporządkowania tych terenów zakończyły się pomyślnie za panowania Kazimierza Wielkiego (1333-1370), który w 1340 r. włączył Ruś Halicką do Korony. Wybitny władca zapoczątkował na przyłączonych terenach szeroką akcję osadniczą, nadając większym osadom handlowym prawa miejskie. Po przyłączeniu Rusi do Polski, Medyka stała się wsią królewską i weszła w skład starostwa przemyskiego.
 
Jego następca na tronie polskim Ludwik Andegaweński (1370-1382) zerwał związek Rusi Halickiej z Polską, powierzając ją jako lenno swemu namiestnikowi Władysławowi Opolczykowi, zastępując go następnie starostami węgierskimi, co było równoznaczne z włączeniem tych terenów do królestwa Węgier.
 
Wyprawa królowej Jadwigi na wschód w 1387 roku przywróciła rządy polskie na Rusi Halickiej. Tereny te włączone do Korony Królestwa Polskiego nosiły odtąd nazwę województwa ruskiego, w skład którego wchodziła także ziemia przemyska.
 
Pierwsza historyczna wzmianka o Medyce dotyczy 1403 roku, a sama nazwa osady najprawdopodobniej wywodzi się od słowa "med" z języka ruskiego, co oznacza miód. Z niego to właśnie słynęły medyckie lipowe lasy, w których okoliczna ludność zakładała barcie.
 
W XV wieku Medyka posiadała drewniany gród - zamek, w którym częstym gościem był Władysław Jagiełło (1386-1434), odpoczywający tutaj w drodze z Krakowa na Ruś. Król przebywał na zamku w latach 1403, 1405, 1407. W Medyce w 1412 roku Jagiełło gościł poselstwo cesarza Zygmunta Luksemburskiego, które zabiegało w imieniu króla niemieckiego o pożyczkę 37 000 kop groszy praskich w zastaw za ziemię spiską. O tym, że Medyka należała do ulubionych miejsc pobytu polskiego monarchy świadczą kolejne wizyty, sktadane tutaj w latach l423, 1425 i 1434.
 
Ta ostatnia data łączy się ze śmiercią pierwszego z Jagiellonów. Jak donoszą źródła historyczne, król jadąc na Ruś do Halicza zatrzymał się wraz ze swoją świtą w medyckim zamku. Słuchając do późnej nocy śpiewu słowików w tutejszym parku, sędziwy już władca zaziębił się, co - jak uważano - było przypczyną jego śmierci, która nastąpiła w położonym na zachód od Lwowa - Gródku Jagiellońskim.
 
W XV w. w Medyce na dworze starosty przemyskiego przepisywano księgi medyczne, co niektórzy wiążą z etymologią słowa Medyka. W 1437 roku, w czasie przepisywania rękopisu medycznego, Stanisław, syn Jana z Koźmina, dodał w zakończeniu swej pracy zdanie w języku polskim, które brzmiało: "sluchayancz ptaszka slowika". Świadczyć to może, że słuchanie śpiewu słowików, znane jako zamiłowanie króla Władysława Jagiełły, było modne w ówczesnej epoce, a Medyka jako miejsce wypoczynku czy polowań spełniała te warunki znakomicie.
 
Okolice Medyki jako tereny łowieckie upodobał sobie Jan III Sobieski (1676-1696). Król pisał stąd jeden ze słynnych listów do żony Marysieńki, w którym informował o przechwyceniu kurierów węgierskich i przecięciu intryg Vernego - agenta francuskiego, który popierał powstanie węgierskie w Polsce.
 
Wielkie kompleksy leśne, które w tamtych czasach otaczały Medykę, charakteryzowały się różnorodnością drzewostanu. W lasach rosły: dęby, buki, sosny; topole, graby, lipy, olchy, brzozy, cisy, jesiony, wiązy, a nawet jabłonie. We wschodniej części klucza medyckiego występowały największe skupiska leśne, które ciągnęły się z północy od Stubna aż po Balice i Nowosiółki na południu. Największy był las poździacki między Bucowem a Stubnem. Okoliczne lasy dostarczały surowca dla przemysłu drzewnego, przynosiły duże zyski dworom, a także stwarzały warunki do rozwoju bartnictwa. Pozyskiwane z lasów drewno jak również zebrane z pól zboże spławiano Sanem i Wisłą do Gdańska.
 
Medyka w XVI wieku należała do jednego z sześciu kluczy, na jakie podzielone były dobra starostwa przemyskiego. Klucz medycki otoczony był od wschodu kluczem mościckim, od zachodu kluczem przemyskim, a od południa kluczem dziewięczyckim i składał się z podwójnej grupy wiosek po obu stronach Sanu. W pierwszej grupie znalazły się: Medyka - jako centrum klucza, Buców, Poździacz (obecne Leszno), Szechynie, Torki, w drugiej: Batycze, Darowice, Maćkowice, Małkowice i Witoszyńce.
 
Ludność Medyki, mająca na ogół status wolnych kmieci królewskich trudniła się m.in. wypasem królewskich stad bydła.
 
Nie omijały Medyki również liczne klęski i katastrofy. Szczególnie między XV a XVII wiekiem, kiedy to epidemie i najazdy m.in. Wołochów, Tatarów, Turków dziesiątkowały okoliczną ludność. W 1624 roku Tatarzy założyli pod Medyką swój obóz, tzw. kosz i podejmowali stąd dalsze wyprawy, siejąc grozę wśród mieszkańców tych terenów. Tak było również podczas "potopu" szwedzkiego i powstania Chmielnickiego w XVII wieku. Idące na pobliski Przemyśl obce wojska stale stwarzały niebezpieczeństwo okolicom Medyki.
 
W 1572 roku Medyka była miejscem odbywających się tutaj sejmików przedelekcyjnych województwa ruskiego, w skład którego wchodziły ziemie: przemyska, halicka, lwowska i sanocka.
 
Była także wyznaczona jako miejsce zjazdów szlachty województwa ruskiego, w celu oddbycia tzw. regestrów - czyli przeglądów i popisów wojennych (1564, 1613, 1648, 1669, 1715). Na mieszkańcach Medyki i okolicznych miejscowości spoczywał ciężar wyżywienia wielotysięcznej rzeszy ludności.
 
Budown kościoła parafialnego w Medyce, o której myślał Władysław Jagiełło, nastąpiła w 1608 roku za panowania Zygmunta III Wazy (1587-1632), który był jego fundatorem. Parafia medycka obejmowała: Buców, Chałupki Medyckie, Hureczko, Hurko, Siedliska, Szechynie i Torki.
 
Wszystkie grunty, należące do parafii medyckiej przy kościele św. Piotra Apostoła, zatwierdzone były następującymi przywilejami: przywilejem nadanym wszystkim parafiom w "państwie" medyckim przez króla Zygmunta Augusta w 1553 roku, a potwierdzonym przez Michała Korybuta Wiśniowieckiego w 1672 roku; przywilejem starościny medyckiej Anny Mohilanki z 1643 roku, zatwierdzonym w 1669 roku przez Michała Korybuta Wiśniowieckiego; lustracją królewską przeprowadzoną w roku 1689; oraz przywilejem Jana III Sobieskiego z 1694 roku.
 
W II połowie XVIII wieku ludność Medyki liczyła 1101 osób (753 było unitami, 289 obrządku łacińskiego, 59 wyznania mojżeszowego).
 
W 1663 roku utworzono w Medyce starostwo niegrodowe, które przetrwało do pierwszego rozbioru Polski w 1772 roku. W XVIII w. jego dzierżawcami byli Potoccy. Ostatnim starostą medyckim był książę Antoni Lubomirski. W 1800 roku została w Medyce wybudowana kosztem hr. Wodzińskiego cerkiew parafialna.
 
 
Zamek medycki
Istniał już na początku XV wieku. Często gościł w nim Władysław Jagiełło. Zbudowano go na wyspie otoczonej wodami jeziora "Medyka", co miało utrudniać napastnikom jego zdobywanie.
 
W 1542 roku starosta przemyski Piotr Kmita dokonał przebudowy warowni, zmieniając konstrukcję drewnianą na murowaną. Wzmocniony wałami i zabezpieczony fosą medycki zamek był wyposażony ponadto w sprzęt wojskowy służący obronie. Zamgazynowano w nim: hakownice, rusznice, bombardy, lance, tarcze, zbroje, proch strzelniczy, kule i kamienie.
 
W pierwszej połowie XVII w. zamkiem zarządzała starościna medycka - Anna Mohilanka. Po niej dzierżawcami Medyki byli; Samuel Trojecki - stolnik przemyski, a następnie Andrzej Modrzewski.
 
Brak należytej opieki nad budowlą ze strony dzierżawców, jak również najazdy tatarskie, które kierowały się na Przemyśl, przyczyniły się do stopniowej dewastacji zamku i popadania w ruinę. Świadczy o tym lustracja województwa ruskiego z drugiej połowy XVII wieku, która wymienia zamek jako obiekt potrzebujący znacznej odbudowy.
 
Dalsze losy zamku są mało znane. Do dzisiaj zachowały się jedynie pozostałości fortyfikacji ziemnych z XVI wieku. Pod koniec wieku XVIII w jego miejscu Antoni Lubomirski wzniósł murowany pałac. Po II wojnie światowej z dawnego zespołu ocalała jedynie murowana oficyna oraz dziewiętnastowieczny dom letni na wyspie otoczony parkiem.
 
 
Medyka za Pawlikowskich
 
[Rozmiar: 6773 bajtów]W 1772 roku Medyka w wyniku pierwszego rozbioru Polski znalazła się pod zaborem austriackim, wchodząc w skład cyrkułu ze stolicą w Przemyślu. W tym to roku właścicielami wsi stali się Antoni i Zofia Lubomirscy. Po nich właścicielami byli Głogowscy, aż wreszcie w 1809 roku Medykę zakupił Józef Benedykt Pawlikowski. W rękach tego rodu Medyka pozostała do 1939 roku, stając się zarazem ważnym ośrodkiem kultury polskiej.
 
[Rozmiar: 7660 bajtów]Kolejnymi właścicielami Medyki po Józefie Pawlikowskim byli: Józef Gwalbert Pawlikowski, Mieczysław Pawlikowski, Jan Gwalbert Pawlikowski i Michał Pawlikowski.
Za sprawą Pawlikowskich Medyka była znana nie tylko w Galicji, ale także w Europie. Dwór medycki stał się ostoją polskiej myśli patriotycznej i gościł wiele znaczących osobistości. Ścierały się
w nim różne poglądy dotyczące najważniejszych dla kraju spraw, a przebywający tutaj goście wnosili ducha wolności tak potrzebnego w okresie zaborów.Za sprawą Pawlikowskich Medyka była znana nie tylko w Galicji, ale także w Europie. Dwór medycki stał się ostoją polskiej myśli patriotycznej i gościł wiele znaczących osobistości. Ścierały się w nim różne poglądy dotyczące najważniejszych dla kraju spraw, a przebywający tutaj goście wnosili ducha wolności tak potrzebnego w okresie zaborów.
 
Ludność Medyki czynnie brała udział we wszystkich ważniejszych zrywach narodowych, jakie miały miejsce w XIX wieku.
 
[Rozmiar: 8725 bajtów]Po klęsce powstania listopadowego schronienie w medyckim dworze Józefa Gwalberta Pawlikowskiego (1793-1852) znalazł pułkownik Władysław Zamoyski, późniejszy organizator oddziałów polskich nn emigracji.
 
W 1948 roku przez Medykę przechodziły wojska rosyjskie kierujące się na Węgry, gdzie wybuchły walki narodowowyzwoleńcze. Dwór Pawlikowskich zamieniono wówczas na szpital wojskowy.
 
[Rozmiar: 5924 bajtów]Podczas powstaniw styczniowego (1863 r.) Medyka była punktem zbornym oddziałów Marcina Borelowskiego, pseudonim "Lelewel", które wyruszały stąd w stronę granicy rosyjskiej. Sztandar pułku Borelowskiego po upadku powstania przechowywała Helena Pawlikowska. Jej mąż Mieczysław pełnił funkcję zastępcy komisarza Rządu Narodowego na Galicję Wschodnią i za udział w powstaniu był więziony w Ołomuńcu.
 
[Rozmiar: 5718 bajtów]Dziewiętnastowieczna Medyka znana była także ze swych wspaniałych ogrodów. W 1831 roku z inicjatywy Józefa Gwalberta Pawlikowskiego powstała pierwsza w Galicji szkoła ogrodnicza, a jej ukończenie było dla okolicznych mieszkańców szansą na znalezienie pracy w licznych dworach i pałacach, m.in. w Dubiecku, Krasiczynie czy w Przeworsku.
 
[Rozmiar: 5350 bajtów]Słynące na terenie Galicji ogrody medyckie były wzorowo prowadzone przez Pawlikowskich. Uprawiano w nich przeszło 300 tys. gatunków roślin z całego świata. W znajdujących się tutaj cieplarniach rosły: cytryny, ananasy, figi, pomarańcze, brzoskwinie, morele. Hodowano także rzadkie krzewy: akacje, magnolie, cyprysy, eukaliptusy, banksje, drzewka kamforowe, arukarie, aloesy oraz rośliny dające drogie korzenie: pieprz, cynamon, imbir, goździki.
 
W kolejnych pomieszczeniach, oprócz niezliczonej ilości kwiatów i warzyw tak krajowych jak i zagranicznych, rosły: trzcina cukrowa, drzewa herbaciane i różne gatunki palm.
 
W innej części ogrodu rosły młode drzewka owocowe, sadzone w równych szeregach i odstępach. Na każdym z nich wisiała tabliczka z napisem łacińskim, zawierającym nazwę i pochodzenie. O wielkości tego ogrodu świadczyły liczby. Rosło w nim 1279 odmian jabłek, 788 odmian gruszek, 233 odmiany śliwek, 157 odmian wiśni, 130 gatunków winnej latorośli, 100 gatunków agrestu, 50 odmian brzoskwiń, 30 odmian moreli, 40 gatunków poziomek, 16 odmian orzechów laskowych, 11 odmian drzew morwowych i wiele innych. W ogrodzie rosła niezliczona ilość sadzonek drzew szpilkowych i liściastych, tj. dęby, topole, brzozy, lipy, jesiony, klony, kasztany i wierzby.
 
Co roku z medyckich ogrodów wysyłano do Wiednia 10 tys. kamelii z ponad 700 gatunków tu rosnących. Na polach należących do dworu Pawlikowskich prowadzono eksperymentalne zasiewy różnych gatunków zbóż i roślin pastewnych. Uczniowie ze szkoły ogrodniczej mieli tu doskonałe warunki, aby w praktyce zapoznać się z warunkami uprawy niezliczonej ilości różnych roślin. Pawlikowscy zabiegali o reklamę swoich ogrodów, czemu miało służyć wydawanie katalogów, redagowanych pod przewodnictwem Józefa Gwalberta. Prezentowane w nich odmiany hodowanych w Medyce roślin znajdowały nabywców nie tylko w monarchii austriackiej, ale i w całej Europie. Ogrody medyckie wypełnione bogatą roślinnością z całego świata stały się wzorem dla założonego w 1854 roku we Lwowie ogrodu botanicznego.
 
Pawlikowskich, z racji zamiłowań do kultury i sztuki, zwano "Medyceuszami" spod Przemyśla. Sponsorowali oni szczególnie uzdolnioną młodzież galicyjską. Zapraszali do Medyki znanych artystów i gromadzili pamiątki narodowe i dzieła sztuki. Przebywali tutaj znani artyści, tacy jak: Kajetan Wincenty Kielisiński, Rafał Hadziewicz, Józef Dziewoński i inni, którzy zasłużyli się swoimi pracami dla ziemi przemyskiej. [Rozmiar: 4693 bajtów][Rozmiar: 5428 bajtów]Dzięki nim przetrwały do dziś widoki medyckiego dworu, parku, oranżerii i jeziora. Szereg względów przemawia za tym, by historia Medyki odżyła w pamięci obecnego pokolenia. Medyka  w swojej historii była znaczącym ośrodkiem życia gospodarczego naszego kraju w czasach rozbiorowych, miejscem kształcenia specjalistów w dziedzinie ogrodniczo-sadowniczej. Do rozstawienia wioski przyczynił się ród Pawlikowskich, osiadły tu w r. 1809 i odtąd, od poczynań poszczególnych członków tego klanu, uzależniona będzie historia wioski.
 
Na niwie gospodarczej rozsławił Medykę Józef Gwalbert Pawlikowski. Jemu też zawdzięczamy rozwój życia kulturalnego wsi i zapoczątkowanie myśli stworzenia unikalnej biblioteki, pełniącej służebną rolę względem polskiego społeczeństwa.[Rozmiar: 6355 bajtów] Za sprawą innego "Medyceusza" Mieczysława Pawlikowskiego, Medyka była- ośrodkiem konspiracji i miejscem kształtowania się buntowniczych myśli w czasie zrywów wolnościowych w latach 18311863. Stąd płynęły na uciemiężoną ziemię polską słowa nadziei wielkich poetów: Kornela Ujejskiego, Mieczysława Romanowskiego i Platona Kosteckiego.
 
Ale nie tylko względy natury gospodarczo-politycznej domagają się wskrzeszenia dziejów Medyki. W czasie, kiedy państwo polskie rozdarte było przez zaborców, w Medyce popierano młode talenty literacko-poetyckie przez fundacje różnorakich stypendiów, które dawały możność przetrwania biedy, kształcącym się polskim umysłom za granicą. Pawlikowscy przez bogatą twórczość własną, dali najpierwszy przykład bogacenia kultury duchowej narodu polskiego, zaś ich zainteresowania muzyczne, teatralne, poetyckie, publicystyczne, turystyczno-przyrodnicze, a przede wszystkim wielka pasja kolekcjonerska wszelkich dzieł sztuki sprawiły, że Medyka stała się Tusculum polszczyzny na cały okres utraconej niepodległości.
 
[Rozmiar: 8963 bajtów]Głęboka wiara ostatniego z Pawlikowskich Michała pisarza i poety, mieszkającego w Londynie i tam zmarłego, w słuszność sprawy, której oddał wszystkie swoje siły, zawarta jest w jego liście z dnia 20 III 1967 roku do autora "Dziejów Medyki" (KAW Rzeszów 1982):
"Dużą dla mnie pociechą jest, że następne pokolenia naszych sąsiadów, zachowują i zachowają pamięć i szacunek dla nas, którzyśmy się natrudzili niemało nad pracą dla Polski i kultury jej i dobytku kulturalnego i starali się póki się dało, [Rozmiar: 7432 bajtów]jej wszystkie siły poświęcić i być pożytecznymi dla społeczeństwa i naszych współbraci."